Mamy do czynienia z uzurpatorami
Myślimy, że po zaimplementowaniu naszych projektów możliwe jest przywrócenie praworządności – mówi Monika Frąckowiak, sędzia SR w Poznaniu
Mija szósty tydzień od ogłoszenia wyników wyborów parlamentarnych 2023. Stowarzyszenie wiązało z nimi nadzieje na szybkie działania w stosunku choćby do Trybunału Konstytucyjnego czy Krajowej Rady Sądownictwa. Przygotowało projekty spraw najbardziej pilnych i drażliwych oraz propozycje rozwiązań niemal ekspresowych. Tymczasem tak naprawdę niewiele się dzieje. Czy nie brakuje wam już powoli cierpliwości?
Cały czas liczymy na to, że kiedy faktycznie siły demokratyczne przejmą władzę, to nasze propozycje zostaną szybko wcielone. Wszyscy w kraju mamy już trochę dość czekania i wiele osób się niecierpliwi. Niestety, z powodu decyzji prezydenta na prawdziwe zmiany musimy poczekać co najmniej dwa tygodnie.
Myśli pani, że dwa, trzy tygodnie wystarczą?
Nie mam pojęcia. Nie jestem polityczką, ale uważam, że nie można zwlekać. Tak naprawdę każdy dzień funkcjonowania nielegalnych instytucji dużo nas kosztuje. Na przykład przez działanie neo-Krajowej Rady Sądownictwa są rekomendowane kolejne osoby na urząd sędziowski przez organ niekonstytucyjny. Pogłębia się chaos prawny w Polsce. Z kolei pan prezydent najwyraźniej nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta